banner

Free Genealogy

since 1995



Władysław II Jagiełło

Władysław II Jagiełło

Władysław II Jagiełło (lit. Jogaiła) to pierwszy przedstawiciel dynastii Jagiellonów w Polsce. Za jego rządów państwo polskie stało się potęgą w Europie Środkowo-Wschodniej. Oto opis sylwetki Władysława Jagiełły zawarty w Kronice Jana Długosza:
Wzrostu był mizernego, twarzy ściągłej, chudej, u brody nieco zwężonej. Głowę miał małą, prawie całkiem łysą, oczy czarne i małe, niestatecznego wejrzenia i ciągle biegające. Uszy duże, głos gruby, mowę prędką, kibić kształtną, lecz szczupłą, szyję długą.

Urodził się... i tu jest problem. Przez długi czas uważano, że Jagiełło (w jęz. litewskim pisano Jagal, Jagel, Jagalo)urodził się w 1348 roku, to oznaczałoby, że w chwili ślubu z Jadwigą miał już około 38 lat. Tadeusz Wasilewski znakomity historyk Europy Wschodniej, w 1991 roku przyjął hipotezę, że nie był najmłodszym synem Julianny twerskiej i urodził się dopiero w 1362 roku. Byłby tylko 24 – latkiem w chwili ślubu z Jadwigą. W następnych latach biograf Jadwigi i Witolda, Jarosław Nikodem ogłosił, że Jagiełło był jednak pierwszym synem księcia Olgierda i Julianny twerskiej, czyli prawdopodobnie urodził się między 1351 a 1353 rokiem. Do dziś kwestia daty urodzin nie została definitywnie uznana i należy przyjąć, że możliwa jest każda z wyżej wymienionych dat. Jagiełło miał bardzo liczne rodzeństwo: 11 braci i 9 sióstr. Wśród braci najstarszy to Andrzej zwany Garbatym (protoplasta rodu Połubińskich), Dymitr (protoplasta rodów Trubeckich oraz Druckich), Włodzimierza, późniejszego księcia Kijowa (protoplasta Olelkowiczów, Bielskich i Słuckich), Fiodora, księcia Ratna (protoplasta rodu Sanguszków). Z drugiego małżeństwa to Jagiełło, Skirgiełło, Korybut, książę nowogrodzko-siewierski Lingwen (protoplasta książąt Mścisławskich), oraz Korygiełła, Minigiełła, Wigunt i Świdrygiełło.
ak to się stało, że Jogaiła wybił się wśród tak licznej liczby braci? Późniejsze życie Jagiełły (Jogaiły) potwierdziły takie cechy jak ostrożność i roztropność w działaniu, trzeźwość umysłu, niechęć do zewnętrznej pompy władzy i gotowość do uczenia się od innych bardziej doświadczonych doradców i na podstawie własnych doświadczeń. Musiał w młodości wykazać się już umiejętnościami dowódczymi skoro ojciec wyznaczył go na swojego następcę.
Ojciec Jagiełły, Olgierd zmarł w 1377 roku. Pozostał jego brat Kiejstut i wyznaczony na następcę, Jagiełło. Kiejstut, naturalny po śmierci Olgierda, lider całego rodu Giedyminowiczów, uszanował ostatnią wolę Olgierda i uznał Jagiełłę za następcę na tronie wielkoksiążęcym. Zrobił nawet więcej, pomógł Jagielle przejąć władzę i pomagał mu w sprawowaniu rządów. Pierwszym samodzielnym posunięciem politycznym Jagiełły była wyprawa na Połock na przełomie 1377/1378 roku i usunięcie stamtąd buntującego się brata, Andrzeja Garbatego. Na jego miejsce wyznaczył swojego brata, Skirgiełłę. W 1379 roku Jagiełło wydał swoją siostrę Marię za bojara litewskiego Wojdyłłę. Wojdyłło był wcześniej parobkiem, którego do godności bojara wyniósł ojciec Jagiełły, Olgierd. Małżeństwo to nie było po myśli Kiejstuta, który poczuł się dotknięty tym poniżeniem rodu. Zgoda z Kiejstutem nie trwała długo. Gdy Jagiełło rozpoczął w 1379 roku rozmowy z Krzyżakami i zawarł z nimi 10 letni rozejm, to Kiejstut uznał to za zdradę i w 1381 roku w październiku zdobył Wilno. Pozbawił Jagiełłę tytułu wielkiego księcia i uwięził go w Witebsku. Jagiełło jednak zdołał w niecały rok później zbiec z więzienia, odzyskał koronę wielkoksiążęcą i uwięził Kiejstuta z rodziną w zamku w Krewie. W tymże zamku stary książę zmarł.

Uwięzienie Kiejstuta i Witolda przez Jagiełłę
Uwięzienie Kiejstuta i Witolda przez Jagiełłę
Według jednych źródeł Kiejstut popełnił samobójstwo a według innych został uduszony przez „komorników Jagiełły’. Możliwa była także śmierć pod wpływem szoku, jakim było dla starca nagłe uwięzienie. Jagiełło po rocznej przerwie odzyskał władzę i tytuł wielkiego księcia Litwy. Pozostał jednak nadal problem krzyżacki. Sytuacja uległa pogorszeniu, gdy Witold, syn Kiejstuta uciekł do Krzyżaków, którzy mogli kontynuować osłabianie władzy Jagiełły. Jagiełło musiał zawrzeć z Krzyżakami rozejm. Dnia 1 listopada 1382 roku na wyspie rzeki Dubissy zawarł porozumienie z wysłannikami Zakonu, którym przewodził Konrad Wallenrod, marszałek Zakonu. Czteroletni rozejm kosztował Jagiełłę odstąpienie Zakonowi połowę Żmudzi, oraz Jagiełło zobowiązał się, że bez zgody Zakonu nie będzie wypowiadać wojen i będzie wspierał Zakon posiłkami. Obiecał również, że w ciągu najbliższych czterech lat przyjmie chrzest. Jagiełło nie potwierdził pieczęcią dokumentów umowy dubisskiej, pozostawiając w zawieszeniu ostateczną ich realizację. Jagiełło tymczasem przygotowywał się do nowego starcia z Zakonem. Natomiast nowy wielki mistrz krzyżacki zaprosił Jagiełłę na spotkanie, by Jagiełło przyjął chrzest z rąk biskupów Warmii i Pomezanii. W tym samym czasie książę Jagiełło prowadził rozmowy z Moskwą w sprawie zawarcia sojuszu z wielkim księciem moskiewskim Dymitrem zwanym Dońskim. Negocjacje w tej sprawie prowadziła matka Jagiełły, Julianna. Sojusz z Moskwą zostałby przypieczętowany ślubem Jagiełły z córką Dymitra Dońskiego. Strona moskiewska postawiła warunek by Jagiełło przyjął chrzest w obrządku prawosławnym.
Stanął więc Jagiełło przed wyborem: albo przyjąć chrzest w obrządku prawosławnym i połączyć się z Moskwą albo przyjąć chrzest w obrządku łacińskim za pośrednictwem Zakonu i rzeczywiste uznanie jego politycznej zwierzchności nad Litwą. I to był czas, gdy Jagiełło zwrócił się w kierunku Krakowa. Miał w pamięci czasy wzajemnych wojen. Ze strony Litwy od początku XIII wieku aż do roku 1376 Litwini napadali na Mazowsze, na Lubelskie i Sandomierskie. Jeden z historyków polskich, Grzegorz Błaszczyk obliczył, że tych napadów było ponad 50. Większość z nich to napady łupieżcze. Litwini wywieźli nie tylko bogate łupy ale także dziesiątki tysięcy jeńców, którymi zasiedlili litewskie ziemie. To były początki „polskiej kolonizacji” Litwy. Ze strony polskiej wielu rycerzy brało udział w kilku wyprawach krzyżackich na Litwę. Podczas panowania Giedymina Litwini przeprowadzili około 10 wypraw na ziemie polskie, głównie na Mazowsze i ziemię dobrzyńską. W tym czasie pojawiła się nadzieja na polepszenie stosunków litewsko-polskich. W czasie rządów Giedymina na Litwie i Łokietka w Polsce doszło do zawarcia sojuszu, który został przypieczętowany małżeństwem Anny córki Giedymina z Kazimierzem synem Władysława Łokietka. Małżeństwo trwało do 1339 roku, to jest do śmierci Anny. Był to czas przymierza polsko-litewskiego.
Potem, po 1340 roku nastał znów czas wojen. Najbardziej zapadł w pamięci Polaków najazd Kiejstuta na ziemię sandomierską w 1376 roku. Do niewoli dostało się tysiące jeńców. Litwini również odczuli boleśnie odwet w roku następnym zorganizowany przez Ludwika Węgierskiego, wówczas panującego w Polsce i na Węgrzech. Litwini zostali pokonani i do Polski wrócili prawie wszyscy jeńcy.
Myśl Jagiełły o sojuszu z Polską spotkała się z zainteresowaniem ze strony polskiej. Kiedy Jagiełło i Litwa musiała dokonać wyboru między sojuszem z Zakonem lub z Moskwą, to w Polsce „polityczna elita” szukała króla. Dzięki swojemu uporowi i organizacji sprowadzono na tron prawowitą władczynię, Jadwigę. Niestety miała dopiero 10 lat. W Krakowie potrzebny był człowiek godny korony Królestwa i mąż młodej królowej(króla). Dla Polski byłoby korzystne zabezpieczenie napaści od wschodu przez Litwinów, wspólna walka z Zakonem i może odzyskanie kontroli nad Rusią Czerwoną, którą przejęli Węgrzy w czasach Ludwika Węgierskiego. Związek Polski z Litwą poprzez małżeństwo Jadwigi z Jagiełłą mógł tylko wzmocnić tak Polskę jak i Litwę. Myśl Jagiełły o stworzeniu sojuszu z Polską była w tym czasie najbardziej optymalna. Wielki książę litewski wysłał do Krakowa delegację, na czele której stał książę Skirgiełło. Delegacja dotarła na Wawel 18 stycznia 1385 roku aby prosić w imieniu Jagiełły o rękę młodziutkiej Jadwigi. Decyzję o wyborze męża dla Jadwigi nie podejmowała Jadwiga ale „panowie krakowscy”. Główna rola przypadła kasztelanowi Dobiesławowi z Kurozwęk. W skład grupy decydentów wchodzili: wojewoda Spytek z Melsztyna, kasztelan sandomierski Jan z Tarnowa, jak również kasztelan wojnicki Jan z Tęczyna. Wspierał ich podskarbi Dymitr z Goraja. Potem dołączyli: Krystyn z Ostrowa, Mikołaj Bogoria, kasztelan zawichojski, cześnik krakowski Włodek z Charbinowic i podstoli krakowski Piotr Szafraniec z Łuczyc. Jadwiga była niepełnoletnia więc należało uzyskać zgodę na to małżeństwo matki Jadwigi, królowej Elżbiety. Poselstwo polsko –litewskie ze Skirgiełłą na czele uzyskało tę zgodę w marcu 1385 roku. Pozostał jeszcze jeden problem narzeczonego, księcia Wilhelma Habsburga, z którym Jadwigę połączyły zaślubiny na przyszłość z 1378 roku. Podczas tych zaślubin podpisany został dokument, że w razie nie dopełnienia małżeństwa strona rezygnująca zobowiązana jest do zapłacenia odszkodowania w wysokości 200 tysięcy florenów. To odszkodowanie powinien zapłacić przyszły małżonek Jadwigi, czyli Jagiełło. Innym ważniejszym warunkiem było przyjęcie chrztu w obrządku katolickim przez Jagiełłę wraz „ze wszystkimi swoimi braćmi jeszcze nieochrzczonymi, krewnymi, panami, szlachtą wielką i drobną, w jego ziemi zamieszkałymi”. Trzeci warunek to obietnica nowego króla, że” wszystkie swoje skarby wyłoży, aby odzyskać straty obu krajów: Polski i Litwy, a także „ponownie zjednoczyć wszystkie zajęte i utracone ziemie Królestwa Polskiego, oderwane i zajęte przez kogokolwiek”. Bardzo ważną obietnicą było zwolnienie wszystkich jeńców uprowadzonych z ziem polskich przez wcześniejsze litewskie najazdy. Dnia 14 sierpnia 1385 roku w Krewie zostały zatwierdzone przez Jagiełłę w obecności „panów Królestwa Polskiego”, a także w obecności wysłanników królowej-matki, Elżbiety Bośniaczki wszystkie warunki stawiane przez stronę polską. Profesor Andrzej Nowak słusznie stwierdza w tomie III „Dzieje Polski”, że wystawiony dokument nie był aktem unii państwowej. „Był zwykłą umową przedmałżeńską”. O unii Polski z Litwą możemy mówić dopiero po elekcji Jagiełły dnia 2 lutego 1386 roku w Lublinie. W tym właśnie mieście polska szlachta wybrała wielkiego księcia litewskiego na króla. Do czasu koronacji Jagiełło otrzymał tytuł „pana i opiekuna Królestwa”. Do Krakowa Jagiełło dotarł 12 lutego „z wielką paradą”.
15 lutego 1386 roku dokonany został chrzest Litwy w katedrze wawelskiej. W katedrze, obok sarkofagów ostatnich królów Polski, Władysława Łokietka i Kazimierza Wielkiego chrzest przyjęli: Jagiełło, otrzymał imię Władysław na cześć Łokietka, Korygiełło otrzymał imię Kazimierz, Świdrygiełło przyjął imię sławnych Piastów, Bolesław. Wszystkich książąt ochrzcił arcybiskup gnieźnieński Bodzanta wraz z biskupem krakowskim Janem Radlicą. Ojcem chrzestnym Władysława Jagiełły został książę mazowiecki Siemowit a matką chrzestną została Jadwiga Pilecka, wdowa po zmarłym Ottonie z Pilczy. 18 lutego 1386 roku, w trzy dni po chrzcie ten sam arcybiskup Bodzanta, w tej samej katedrze udzielił ślubu Jadwidze i Jagielle. Natomiast 4 marca 1386 roku odbyła się koronacja Władysława Jagiełły na króla Polski. Unia polsko litewska stała się faktem. Po koronacji Jagiełło zaczął używać pieczęci i nowej tytulatury: Władysław, z Bożej łaski król Polski, ziemi krakowskiej, sandomierskiej, łęczyckiej, kujawskiej, ziemi litewskiej najwyższym księciem, Pomorza i Rusi panem i dziedzicem.
Podczas chrztu Jagieły i jego braci w Krakowie, na Litwie Andrzej Garbaty, najstarszy brat Jagiełły podniósł bunt i razem z inflancką gałęzią Zakonu oraz księciem smoleńskim, Światosławem uderzyli na pozbawione przywództwa miasta litewskie. Krzyżacy uderzyli w kierunku Wilna i Oszmiany, a Światosław obległ Mścisław. Wojska litewsko-polskio-ruskie pod dowództwem Skirgiełły 29 kwietnia w bitwie nad rzeką Wichrą rozbiły oddziały księcia smoleńskiego. Sam książę Światosław poległ z ręki polskiego rycerza. Skirgiełło w kwietniu następnego roku został namiestnikiem Jagiełły na Litwie.
Tuż po ślubie królowa Jadwiga wyruszyła na czele hufców polskich na Ruś Czerwoną, aby przywrócić panowanie Polski. Dzielnica ta została podporządkowana przez Ludwika Andegaweńskiego królestwu Węgier. W wyprawie towarzyszyli Jadwidze: kasztelan krakowski Dobiesław z Kurozwęk, wojewoda krakowski Spytek z Melsztyna, wojewoda kaliski Sędziwój z Szubina oraz wojewoda sandomierski Jan z Tarnowa. Dnia 8 marca 1387 roku królowa we Lwowie potwierdziła wcześniejsze prawa i przywileje mieszczan.
Dnia 26 września 1387 roku król polski we Lwowie odebrał hołd lenny od Piotra Muszatowicza, hospodara mołdawskiego. Mołdawia, pozostawała dotąd lennem Węgier.
Według Długosza, gdy Jadwiga odbierała Węgrom Ruś Halicką, Jagiełło wyjechał do Wilna aby dotrzymać zobowiązania i ochrzcić Litwę. Towarzyszyli mu przedstawiciele najzamożniejszych rodów z Polski. Byli to m.in. wojewoda poznański Bartosz z Wezenborga, kanclerz Zaklika z Międzygórza, podkanclerzy Klemens z Moskorzowa, kasztelan wiślicki Mikołaj Bogoria, cześnik krakowski Włodek z Charbinowic, Spytek z Tarnowa oraz spowiednik królewski Mikołaj Trąba. Król nakazał zgasić święty ogień, powycinać święte gaje, pozabijać opiekuńcze węże czczone jako bóstwa0. Długosz przekazał nam, że król sam nauczał po litewsku modlitwy Ojcze nasz i Wierzę w Boga oraz prawd wiary chrześcijańskiej. Utworzył 17 lutego 1387 roku biskupstwo wileńskie i przywilejem uposażył je, nadając 50 wsi i prawo sprawowania sądów nad ludnością. Diecezja wileńska została włączona do struktury arcybiskupstwa gnieźnieńskiego. Pierwszym biskupem wileńskim został franciszkanin polski, Andrzej herbu Jastrzębiec. Jagiełło w 1387 roku ufundował kilkanaście kościołów parafialnych, głównie w okolicach Wilna. 20 lutego 1387 roku król nadał bojarom litewskim prawa wolności dysponowania własnym majątkiem. Dotychczas wszystko było własnością księcia.
Unia polsko-litewska spowodowała duże zagrożenie dla Zakonu krzyżackiego i dlatego mistrz szukał sposobu na rozerwanie unii. W latach 1386-1389 Krzyżacy zorganizowali 11 wypraw zbrojnych na Litwę. Król Jagiełło nie szukał konfrontacji z Zakonem i dlatego doprowadził do spotkania z wielkim mistrzem krzyżackim, które miało miejsce 12 kwietnia 1388 roku w Raciążku pod Toruniem. Niestety nie doprowadziło do żadnych uzgodnień.
W latach 1387-1388 Jagiełło podporządkował sobie księstwo nowogrodzkie. Nowogród przyjął Lingwena, brata Jagiełły na urząd książęcy w 1388 roku. W kwietniu następnego roku Lingwen złożył hołd lenny Koronie Królestwa Polskiego.
Zakon czekał na okazję aby zdestabilizować sytuację w państwie Jagiełły. Takie okazje mógł stworzyć Witold, brat stryjeczny Jagiełły, który nie mógł przeboleć awansu Skirgiełły na namiestnika Litwy. Wykorzystał wyjazd Skirgiełły z Wilna i powiadomiwszy Krzyżaków próbował ze swoim wojskiem zająć Wilno. Brat Skirgiełły, który został w celu obrony stolicy Litwy zdołał odeprzeć atak. Witold udał się pod opiekę Zakonu. Zobowiązał się dnia 19 stycznia 1390 roku do zwrotu krzyżakom wszystkich długów i oddanie Grodna. Jako zakładników, wśród których oprócz bojarów były jego córka Zofia, siostra i brat. Zakon był przekonany, że tym razem Witold ich nie zdradzi i przygotował wielką wyprawę zbrojną na Litwę. Krzyżacy zajęli grody, które im podporządkował Witold. Były to: Grodno, Brześć i Kamieniec Litewski. Jagiełło zareagował błyskawicznie i już w lutym odbił Brześć i Kamieniec Litewski i rozpoczął oblężenie Grodna, które zdobył w połowie kwietnia. Aby zabezpieczyć Wilno przed atakami Krzyżaków Jagiełło wprowadził do miasta załogę polską z Klemensem z Moskorzowa jako starostą. Wojska Zakonu obległy Wilno. Podczas obrony Krzywego grodu zginął w walce brat Jagiełły Korygiełło, a wśród atakujących zginął brat Witolda, Towciwiłł. Pozostałe zamki się obroniły i Krzyżacy odstąpili.
2 listopada 1390 roku w Pyzdrach hołd Jagielle złożył książę pomorski Warcisław VII, który zobowiązał się nie przepuszczać przez swoje ziemie posiłków wojskowych dla Zakonu i ponowił przyrzeczenie pomocy zbrojnej królowi polskiemu.
Na Litwie Witold co jakiś czas ponawiał próby zerwania unii polsko –litewskiej, natomiast w Królestwie Władysław Opolczyk, książę z rodu Piastów, do którego należała ziemia dobrzyńska, nadana mu w lenno, ziemia opolska oraz ziemia wieluńska. Opolczyk wszczął spór z królem Jagiełłą o kandydata na stanowisko arcybiskupa gnieźnieńskiego. Jagiełło nie zgodził się na kandydata Opolczyka i przeforsował swojego. Został nim Dobrogost z Nowego Dworu, lojalny współpracownik króla. 7 maja 1391 roku Opolczyk zastawił Zakonowi zamek w Złotoryi i przynależnych doń wsi. Dostał za to 6632 floreny węgierskie. Krzyżacy uzyskali dzięki temu zamek leżący koło Torunia w widłach Wisły i Drwęcy. Tego zamku Opolczyk nie miał prawa oddawać komukolwiek bez zgody Polski. Król na wiadomość o tym ruszył z wojskiem w kierunku ziemi dobrzyńskiej. Natomiast drugie zgrupowanie skierowane zostało w kierunku ziemi wieluńskiej. Tym zgrupowaniem dowodził wojewoda krakowski Spytek z Melsztyna. Król jednak powierzył oblężenie Bobrownik Krystynowi z Ostrowa, a sam poprowadził operację odebrania ziemi wieluńskiej. W niedługim czasie Wieluń, Krzepice, Kłobuck, Żarki i Częstochowa z Jasną Górą zostały włączone do Korony. Niestety nie udało się zająć ziemi dobrzyńskiej. Na pomoc oblężonym w Bobrownikach pospieszyli Krzyżacy i wyparli Polaków z większości ziemi dobrzyńskiej. Aby pomóc obrońcom Bobrownik Krzyżacy musieli wycofać się z Litwy, co uratowało Wilno przed atakiem Witolda wspomaganego przez Zakon. Niestety dzięki nowym posiłkom krzyżackim jesienią w listopadzie 1391 roku Witold zdobył Grodno (poddane przez litewską część załogi. Polskich obrońców Witold kazał ściąć). Wydawało się że Witold dzięki pomocy krzyżackiej zajmie cała Litwę. Do akcji wkroczył Jagiełło i polscy doradcy króla. Do Witolda wysłano księcia Henryka, brata księcia mazowieckiego aby przekazał mu propozycje od króla Władysława Jagiełły. Jakie to były propozycje, możemy tylko wnioskować po tym co nastąpiło. Oto Witold porzuca Zakon. Spalił krzyżackie trzy zamki i przeszedł na stronę Jagiełły. Spotkał się 4-5 sierpnia 1392 roku w jakimś Ostrowie (nie wiadomo do dziś, gdzie ten Ostrów leży) i Witold pogodził się z Jagiełłą. Poprzysiągł pozostać wieczyście w związku z Królestwem Polskim i z królową Jadwigą: „przyrzekamy w dobrej wierze i zaręczamy honorem, bez żadnego podstępu i zdrady, iż tejże królowej, ani Królestwa, ani Korony Królestwa Polskiego, ze wszystkimi poszczególnymi dzierżawami, posiadłościami, spuściznami, dobrami i całą ojcowizną oraz mieszkańcami tychże, nie chcemy nigdy opuścić ani poszukiwać innej pani prócz niej, a wręcz przeciwnie chcemy troszczyć się o jej chwałę, pożytki, godność i sławę…”. W zamian za to otrzymał Witold księstwo trockie po swoim ojcu oraz inne nadania (tytułował się jeszcze księciem łuckim).
W grudniu 1392 roku w Bełzie odbyło się spotkanie króla Jagiełły z Witoldem i Skirgiełłą, a także z najważniejszymi polskimi politykami: Spytkiem z Melsztyna, Janem z Tarnowa, Sędziwojem z Szubina, Piotrem Kmitą, Dymitrem z Goraja i Krystynem z Ostrowa. Na tym spotkaniu ustalono, że Skirgiełło otrzyma księstwo kijowskie a Witold obejmie zwierzchnią władzę nad pozostałymi księstwami Litwy. Po śmierci Skirgiełły, co miało miejsce dwa lata później, Witold został zwierzchnikiem całej Litwy. Już do samej śmierci Witold nie zdradził króla Władysława i Królestwa Polskiego.
Zakon nie zrezygnował z podboju Litwy i w następnych latach odbyło się kilka wypraw przeciwko Litwinom. Największa odbyła się latem 1394 roku, którą poprowadził osobiście wilki mistrz Konrad von Jungingen(Ulryk von Jungingen, ten spod Grunwaldu to jego brat). Kilku tygodniowe oblężenie Wilna, bronionego przez polsko-litewską załogę, nie przyniosło krzyżakom powodzenia. Po tej nieudanej wyprawie Zakon już stolicy Litwy nie próbował zdobywać.
Najsilniejszym sojusznikiem Zakonu był Zygmunt Luksemburski. Dzięki polskiej dyplomacji udało się odsunąć od Zakonu i od Zygmunta króla czeskiego Wacława. Bezpośrednim powodem był konflikt Wacława z Zakonem o obsadę stanowiska arcybiskupa ryskiego. Wacław był także skonfliktowany ze swoim arcybiskupem w Pradze. Ofiarą tego konfliktu był Jan Wolfgang z Nepomuku, kanonik i wikariusz generalny arcybiskupstwa praskiego, niezwykle później popularny święty Jan Nepomucen. Otóż ów kanonik wbrew woli króla Wacława zatwierdził lidera antykrólewskiej opozycji na stanowisko opata klasztoru benedyktyńskiego w Kladrubach. Uwięziony i torturowany nie zmienił zdania, za co został w marcu 1393 roku na rozkaz króla strącony z mostu Karola i utopiony w Wełtawie. Legenda uczyniła z niego strażnika tajemnicy spowiedzi a konkretnie spowiedzi królowej Zofii, żony Wacława, podejrzewanej o niewierność. Jan Nepomucen kanonizowany w XVIII wieku stał się popularny jako patron mostów, chroniący pola i zasiewy przed powodzią, opiekun życia rodzinnego. Z punktu widzenia króla Jagiełły spór Wacława z Zakonem i własną opozycją doprowadził do porozumienia Władysława Jagiełły z Wacławem przeciwko Zakonowi i spowodował izolację Zygmunta Luksemburskiego.
Nadszedł czas na zakończenie sporu z przeciwnikiem najsłabszym ale groźnym, bo własnym. Władysław Opolczyk nadal dążył do sprzedaży Zakonowi ziemi dobrzyńskiej, spiskował również nie tylko przeciwko królowi ale był inicjatorem rozbioru Polski przez Zygmunta Luksemburskiego i Zakon krzyżacki. Jagiełło nie czekał dłużej i w lipcu 1396 roku poprowadził hufce polskiego rycerstwa na Opole. W Opolu oblegani bratankowie Opolczyka przyjęli warunki kapitulacji i przekazali Jagielle Lubliniec i Olesno. Wojsko Jagiełły zdobyło jeszcze Bolesławiec. Do Polski włączono jeszcze zamki na pograniczu Wielkopolski, Małopolski i Śląska. Przy książętach pozostało księstwo opolskie a oni sami przyrzekli, że nie dopuszczą, by ich stryj kiedykolwiek jeszcze szkodził Królestwu Polskiemu. Kariera polityczna starego Piasta była skończona. Umiera w Opolu w maju 1401 roku.
Po uporaniu się z Władysławem Opolczykiem Jadwiga i Jagiełło w dniach 10-15 lipca 1397 roku wraz z towarzyszącymi im Piotrem Wyszem, biskupem krakowskim oraz z biskupem poznańskim – Mikołajem z Kurowa spotkali się w Starej Wsi na Spiszu z Zygmuntem Luksemburskim. W spotkaniu uczestniczyli również Spytko z Melsztyna, Jan z Tarnowa, Piotr Kmita, Jan Ligęza i Jan z Tęczyna. Król węgierski domagał się od Królestwa wyrzeczenia się zwierzchnictwa polskiego nad Mołdawią i rezygnacji z Podola. Nic jednak nie uzyskał. Jedynie Jadwiga przestała używać tytułu dziedziczki Królestwa Węgierskiego. W relacji z Zygmuntem Luksemburskim zapanował pokój i odsunięte zostało ewentualne porozumienie Zygmunta z Zakonem. Niektórzy historycy uważają, że w Starej Wsi zawarto traktat pokojowy z Zygmuntem na 16 lat.
Na wschodzie książę Witold wyprawił się na południowy wschód przeciwko Tatarom i poniósł sromotną klęskę. W wyprawie przeciwko Tatarom liczny udział wzięli również Polacy. Oblicza się, że ochotników polskich było 400 kopii wraz z pocztami rycerskimi, co daje kilka tysięcy wojowników. Polskimi posiłkami dowodził wojewoda krakowski Spytek z Melsztyna, który prowadził nawet kilkanaście armat. Do walnej bitwy doszło 12 sierpnia 1399 roku nad rzeką Worsklą. Siły tatarskie rozbiły w proch armię Witolda. On sam cudem przebił się przez szeregi tatarskie i uciekł. Na placu boju polegli między innymi dwaj starsi bracia Jagiełły, Andrzej Garbaty i Dymitr briański a z Polaków zginął wojewoda krakowski Spytek z Melsztyna, wojewoda płocki Abraham Socha, wojewoda mazowiecki Jan Pilik, wojewoda czerski Jan Głowacz z Leżenic i starosta szydłowski Warsz z Michowa.
22 czerwca 1399 roku Jadwiga urodziła córeczkę Elżbietę Bonifację. Imię Elżbieta nadano na cześć zamordowanej dwa i pół roku wcześniej babki a Bonifacja – na cześć ojca chrzestnego, papieża Bonifacego IX. Niestety 13 lipca, wkrótce po urodzeniu córeczka zmarła. Umierająca była również jej matka. Jadwiga rozporządziła swoim majątkiem w taki sposób, że przekazała go na rzecz ubogich, dla katedry wawelskiej a zdecydowaną większość majątku przeznaczyła na odnowienie Uniwersytetu Krakowskiego. Zmarła 17 lipca 1399 roku.
W rok po śmierci królowej Jadwigi 26 lipca 1400 roku Uniwersytet Krakowski został odnowiony królewskim aktem, który głosił „Widzimy bowiem i naocznie stwierdzamy, jak Paryż powołaniem i zgromadzeniem uczonych, biegłych i rozumnych Francję opromienia i ozdabia, jak Bolonia i Padwa Włochy wzmacnia i zdobi, jak Praga Czechy oświeca i wynosi, albo jak Oxford całe Niemcy rozjaśnia…”. Dalej wskazywał, że celem uniwersytetu będzie, abyśmy „naukami jego niedostatki i cienie Królestwa Polskiego usunęli i z innymi krajami je zrównali”. Na koniec ogłasza „Niech więc tam będzie nauk przemożnych perła, aby wydawała męże dojrzałością rady znakomite, ozdobą cnót świetne i w różnych umiejętnościach wyuczone…”. Na cześć wystawcy tego dokumentu Uniwersytet w późniejszych latach nazywany został Jagielońskim. Uniwersytet przetrwał i rozwinął się. W XV wieku przez jego mury przejdzie około 20 tysięcy studentów. Wśród nich będzie również Mikołaj Kopernik.
Po śmierci Jadwigi Jagiełło zasugerował Polakom, że rozważa możliwość opuszczenia Królestwa Polskiego. Nie miał już pewności, że pozostanie na polskim tronie. Wówczas to, według Janusza Kurtyki, kasztelan krakowski Jan z Tęczyna doprowadził w sierpniu 1399 roku do nowej umowy między Jagiełłą a przedstawicielami możnych rodów z rady królewskiej (Sędziwój z Szubina, Jan Ligęza, Jan z Tarnowa, Mikołaj Kurowski, Klemens z Moskarzewa, Jakub z Koniecpola i Krystyn z Ostrowa). Według Jarosława Nikodema, badacza owej epoki, praw króla Władysława do dalszego panowania w Polsce nikt nie mógł wówczas kwestionować. Widocznie jednak ówczesna klasa polityczna w Polsce miała wątpliwości dotyczące prawa panowania Jagiełły skoro zaproponowano królowi małżeństwo z Anną Celje, wnuczką Kazimierza Wielkiego. To małżeństwo z Anną sugerowała umierająca królowa Jadwiga. Jagiełło tę propozycję zaakceptował i w styczniu 1402 roku odbył się uroczysty ślub, a uroczysta koronacja nowej królowej odbyła się 25 lutego 1402 roku. Małżeństwo okazało się niezwykle udane, mimo rozpowszechnianych plotek o rzekomej niewierności Anny. W kilka lat po ślubie a dokładnie w 1408 roku Anna urodziła córkę, którą 20 maja tego roku ochrzcił biskup krakowski, Piotr Wysz nadając jej imię Jadwiga. Królestwo Polskie miało więc teraz dziedziczkę.
Pod koniec lata 1399 roku Jagiełło ruszył na objazd swego państwa. Z Krakowa, przez Nowy Korczyn i Nowy Sącz udał się do Lwowa a potem do Grodna i Wilna. W Wilnie, 18 stycznia 1401 roku król Władysław Jagiełło, polska rada oraz książę Witold i panowie litewscy podpisali dokumenty ustalające warunki odnowionej unii. 11 marca tego roku warunki te zostały potwierdzone przez polskich dostojników duchownych i świeckich w Radomiu. Nowa unia od nazwy wyżej wymienionych miejscowości nazwana została unią wileńsko – radomską. Według odnowionej unii książę Witold uznawał przyjęcie najwyższej dożywotniej władzy nad Litwą z nadania króla. Zobowiązał się dotrzymać wierności królowi, Królestwu Polskiemu i jego mieszkańcom, „stać przy niej bez podstępu i zdrady”. Po śmierci Witolda władza nad Litwą miała zostać zwrócona „królowi Władysławowi i jego spadkobiercom oraz Koronie i Królestwu Polskiemu oraz winny być do nich przyłączone w całości i do niej powrócić”. Podczas tego spotkania zawarli sojusz antykrzyżacki. Była to zapowiedź nowego konfliktu z Zakonem Krzyżackim. W marcu 1401 roku na Żmudzi wybuchło powstanie przeciwko Zakonowi. Powstanie to poparł Witold a Żmudzini wyzwolili z pod panowania krzyżackiego większość ziemi żmudzkiej. Krzyżacy uderzyli na Kowno i zaczęła się wojna.
W tej wojnie najbardziej dotkliwy cios otrzymał Zakon ze strony naszych dyplomatów w Rzymie, Piotra z Kobylina i Jana Śledzia z Lubienia i prawdopodobnie Andrzeja Łaskarzyca i Pawła Włodkowica. Dnia 9 września 1403 roku papież Bonifacy IX wydał bullę, w której orzekł, że Litwa jest atakowana przez Zakon niesprawiedliwie i zakazał Krzyżakom organizowanie jakichkolwiek wypraw przeciw niej. Krzyżacy musieli przerwać konflikt. W grudniu 1403 roku nawiązano rokowania między wysłannikiem wielkiego mistrza a królem Władysławem i księciem Witoldem. Pokój podpisano 22 i 23 maja 1404 roku w Raciążu(dzisiaj to wieś Raciążek a wtedy to było miasto). Na mocy tego pokoju Litwa zrzekła się Żmudzi a Polska wykupiła ziemię dobrzyńską, która w czerwcu 1405 roku wróciła do Polski. Pomorze Gdańskie pozostało nadal we władaniu Zakonu. Było to jednak tylko doraźne rozwiązanie konfliktu. Wynik zawartego pokoju nie zadawalał ani Władysława Jagiełły, ani rycerstwa polskiego. Również wielki mistrz Ulryk von Jungingen uważał, że rozbicie monarchii polsko-litewskiej i rozerwanie unii obu państw pozwoli na trwałe umocnienie pozycji państwa zakonnego w Europie środkowej i wschodniej. Obie strony przygotowywały się do wojny i uważały ją za konieczność polityczną. Czekały tylko na pretekst.
Taki pretekst dało nowe powstanie na Żmudzi. Wybuchło na wiosnę 1409 roku z inspiracji Witolda i zostało przez niego poparte. Krzyżacy zostali wypędzeni ze Żmudzi i władzę z ramienia Witolda objął Rumbold Wolimuntowicz. Na zjeździe w Łęczycy w lipcu 1409 roku panowie polscy poparli działania litewskie na Żmudzi. W końcu lipca wysłano do Malborka poselstwo, na czele którego stał Mikołaj Kurowski, arcybiskup gnieźnieński. Poselstwo to przekazało krzyżakom, że Polacy udzielą Witoldowi pomocy, jeśli Krzyżacy zaatakują Litwę. W odpowiedzi wielki mistrz wysłał, 6 sierpnia list do króla polskiego pisemne wypowiedzenie wojny. Dziesięć dni później wojska krzyżackie uderzyły jednocześnie na Ziemię Dobrzyńską, na Kujawy i Krainę oraz na północno – zachodnią Wielkopolskę. Krzyżacy uderzyli również na Mazowsze grabiąc ziemie księcia Janusza.
Sam wielki mistrz, Ulryk von Jungingen, prowadził atak na Ziemię Dobrzyńską.
Król Władysław Jagiełło i panowie polscy zaskoczeni byli tak szybkim atakiem krzyżaków. Strona polska spodziewała się raczej długich rokowań dyplomatycznych lub ataku na Litwę a nie na ziemie polskie. Wojska polskie nie były przygotowane do odparcia najazdu krzyżackiego. Dopiero w końcu września ruszyła z Wolborza i z Łęczycy armia polska na pustoszone przez krzyżaków ziemie. Polacy odzyskali Bydgoszcz a pozostałe ziemie utrzymali krzyżacy. Jagiełło nie przygotowany do wojny, zgodził się na rozejm (8 października 1409 r), który obowiązywać miał do 24 czerwca 1410 roku. Sprawy sporne – kwestię Żmudzi- przekazano do rozstrzygnięcia królowi czeskiemu Wacławowi IV Luksemburczykowi. Dnia 15 lutego 1410 roku Wacław wydał w Pradze wyrok niekorzystny dla Polski przyznając Żmudź zakonowi a Polska miała odzyskać ziemię Dobrzyńską dopiero po oddaniu krzyżakom Żmudzi. Polacy wyroku króla Wacława IV nie przyjęli, nie byli też obecni przy oficjalnym ogłoszeniu go we Wrocławiu, 14 maja 1410 roku.
Obie strony przygotowywały się intensywnie do wojny. Nasiliły się akcje propagandowe tak zakonu jak i Polski. Kancelaria królewska przygotowywała listy i memoriały kierowane na dwory europejskie, które wyjaśniały stanowisko Polski i Litwy w konflikcie z zakonem i zawierały zarzuty stawiane krzyżakom. Pisma te rozwozili po dworach europejskich heroldowie polscy. Ta akcja propagandowa przyniosła przynajmniej częściowy skutek. I tak król angielski Henryk IV, choć zapewniał zakon o swej życzliwości, nie udzielił krzyżakom pomocy militarnej. Również udział rycerstwa zachodniej Europy w bitwie pod Grunwaldem był mniejszy, aniżeli spodziewali się krzyżacy.
Ważne dla obu stron były sojusze polityczne. Krzyżacy zawarli sojusze z książętami pomorskimi i kilkoma książętami śląskimi. Najważniejszym dla zakonu było zawarcie sojuszu z królem Czech, Wacławem IV i jego bratem, królem Węgier Zygmuntem Luksemburskim. Zygmunt Luksemburski, związany był z Polską pokojem zawartym do 1413 r., zawarł z krzyżakami tajny układ i sojusz przeciwko Jagielle. Zygmunt Luksemburski miał uderzyć na Polskę od południa, od strony Słowacji.
Polska i Litwa zawierały również układy polityczne. Zawarto pokój z Wielkim Księciem Moskiewskim, zabezpieczając w ten sposób granicę wschodnią. Tatarów Złotej Ordy powstrzymano od niespodziewanej napaści udzielając pomocy pretendentowi do godności chana, Dżelal Eddinowi. Hospodarowie Mołdawii i Wołoszczyzny uznali zwierzchnictwo Polski już w początkach panowania Władysława Jagiełły. Hospodar Mołdawski, Aleksander przysłał posiłki wojskowe. Natomiast dwaj książęta mazowieccy, Janusz warszawski i Siemowit płocki, stanęli po stronie Jagiełły i Witolda.
Najważniejsze były jednak przygotowania militarne do wojny. Polska i Litwa rozpoczęły je już w 1409 roku. W początkach grudnia na tajnej naradzie Jagiełły i Witolda w Brześciu nad Bugiem ustalone zostały plany kampanii w roku 1410. Między innymi ustalono miejsce i sposób przeprawy wojsk polskich przez Wisłę. Miało to nastąpić pod Cerwińskiem przez most pontonowy (most spoczywający na łodziach). Długosz pisze, że to most nigdy wcześniej nie oglądany. Odpowiedzialnym za budowę mostu pontonowego był starosta radomski Dobrogost Czarny z Odrzywołu. Most wykonał potajemnie znakomity majster Jarosław. Król Władysław urządzał wielkie polowania w Puszczy Białowieskiej a mięso polecił zasolić w beczkach i przesłać przez Narew i Wisłę do Płocka i przechowywać na przyszłą wojnę. Podobne polowania urządzał król na Polesiu. Natomiast w wielkim poście w 1410 roku urządził polowanie w Sandomierskim skąd ponad pięćdziesiąt beczek mięsa z upolowanych łosi spławiono Wisłą do Płocka.
30 czerwca 1410 roku armia Jagiełły stanęła pod Czerwieńskiem. Tu po przeprawie przez Wisłę „mostem na łodziach”, połączyła się z wojskami litewskimi Witolda. Połączone wojska polsko-litewskie ruszyły na północ i 9 lipca 1410 roku przekroczyły granicę. Wówczas to, jak pisze Długosz, rozwinięto z niezwykłą czcią oraz z rozrzewnieniem u wszystkich chorągwie wojska: wielką chorągiew królewską, na której był pięknie wyhaftowany biały orzeł z rozpostartymi skrzydłami, otwartym dziobem i koroną na głowie, chorągiew księcia Witolda oraz chorągwie książąt mazowieckich i panów polskich. Po ich całkowitym rozwinięciu – kończy Długosz- całe wojsko zaczęło śpiewać pieśń ojczystą: Bogu Rodzica. Spotkanie obu wojsk nastąpiło rankiem na polach między wsiami Grunwald, Stębark i Łodwigowo. Tutaj stoczono bitwę trwającą od dziewiątej rano do siódmej wieczorem. Była to jedna z największych bitew w średniowiecznych dziejach Polski, Litwy i zakonu krzyżackiego. Działo się to we wtorek, 15 lipca, w dniu święta Rozesłania Apostołów.

Wojska krzyżackie zostały pokonane. Zwycięstwo pod Grunwaldem było triumfem króla polskiego. Potęga polityczna i militarna zakonu krzyżackiego została złamana. Klęska zakonu na polach grunwaldzkich była totalna. Poległo po stronie krzyżackiej około 8 tysięcy ludzi. Około 14 tysięcy wzięto do niewoli. Na polu walki zginęli między innymi: wielki mistrz Ulryk von Jungingen, wielki komtur Kuno von Lichtenstein, wielki marszałek Fryderyk von Wallenrode, wielki szatny Albrecht hrabia von Schwarzburg, skarbnik Tomasz von Merheim. Zginęła niemal cała starszyzna zakonna. Tak krwawy pogrom dostojników i starszyzny zakonnej był zjawiskiem rzadkim w średniowieczu. W bitwach zwycięzcy, w nadziei okupu, brali nieprzyjaciół do niewoli. Rację ma chyba prof. Kuczyński uważając, że ta zaciętość była wynikiem dużego udziału w końcowych starciach piechoty chłopskiej, polskiej i litewskiej. Rycerz biorąc do niewoli wroga mógł liczyć na wzbogacenie się dzięki okupowi. Chłopi natomiast za wziętego rycerza do niewoli okupu nie otrzymywali i dlatego nie brali jeńców.
W Prusach pogrom krzyżaków pod Grunwaldem wywarł ogromne wrażenie. Cały kraj ogarnęła panika.
Armia królewska w dwa dni po stoczeniu bitwy ruszyła 17 lipca w kierunku Malborka. Wojska polsko – litewskie nie napotykały oporu. Krzyżackie zamki i miasta poddawały się Jagielle. Duża część kraju zdumiewająco szybko znalazła się w rękach Władysława Jagiełły.

Armia polsko-litewska dnia 25 lipca 1410 roku stanęła pod Malborkiem. Powitały ją zamknięte bramy i załoga gotowa do obrony. Na czele obrony stanął komtur ze Świecia, Henryk von Plauen, który ogłosił się namiestnikiem wielkiego mistrza. Oblężenie trwało do 19 września. Malbork był twierdzą nie do zdobycia środkami techniki wojennej początku XV wieku. Miał liczną i dobrze zaopatrzoną załogę. Jagiełło prawdopodobnie liczył na zawarcie korzystnego dla Polski i Litwy pokoju. Jednakże próby rokowań z Henrykiem von Plauen nie powiodły się. Krzyżacy szybko zorganizowali zagrożonemu państwu pomoc. Z zachodu ruszyły do Prus nowe oddziały wojsk zaciężnych. Do Prus wkroczył z nowymi oddziałami marszałek inflanckiej gałęzi zakonu, Bern von Hevehmann. Pomoc zaoferował król węgierski, Zygmunt Luksemburski a król czeski, Wacław IV pożyczył krzyżakom dużą sumę pieniędzy. Sytuacja polityczna i militarna zmieniła się szybko na korzyść zakonu. Zdawali sobie z tej zmiany sprawę król Jagiełło i książę Witold, oraz dowództwo armii polsko-litewskiej. Postanowiono odstąpić od oblężenia Malborka. Przed 18 września odeszły wojska litewskie zaś 19 września rozpoczęła odwrót armia polska. W zdobytych zamkach i miastach pozostawiono polskie załogi. Gdy wojsko stanęło na terytorium polskim armia została rozwiązana. Poczty rycerskie powróciły do domów. Tak zakończyła się kampania letnia 1410 roku.
Jesienią 1410 roku zakon krzyżacki odzyskiwał zamki i miasta, które wcześniej poddały się Jagielle. Wojska inflanckie wspomagane oddziałami komturów Ragnety i Bałgi, opanowały Warmię, zdobyły zamek i miasto Elbląg, odzyskały zamki Pomezanii i Ziemi Chełmińskiej oprócz Radzynia, Brodnicy i Torunia. Również miasta Gdańsk i Toruń nie wpuściły krzyżaków i zachowały neutralność. W tym czasie a dokładnie 9 listopada 1410 roku kapituła zakonna obradująca w Malborku wybrała wielkiego mistrza, którym został Henryk von Plauen, dowódca obrony Malborka.

Król Jagiełło z kilkoma tysiącami zbrojnych przebywał na Kujawach, śledząc ruchy nieprzyjaciela. Polacy stoczyli kilka bitew z wojskami zakonu. Jedną z ważniejszych była bitwa rozegrana 10 października 1410 roku pod Koronowem nad dolną Brdą. Grupa licząca około dwóch tysięcy zbrojnych pod dowództwem Sędziwoja Ostroroga i Piotra Niedźwieckiego rozbiła ponad czterotysięczną armię krzyżacką, składającą się z zaciężnych i gości z Rzeszy. Dowódca tej armii, Michał von Sternberg, krzyżacki wójt i późniejszy wielki mistrz, dostali się do niewoli. Zwycięstwo to zniechęciło rycerzy zachodnich do udzielania pomocy zakonowi a krzyżacy stracili chęć do walki z polską jazdą w otwartym polu.
Na przełomie lat 1410/1411 południowe pogranicze Polski spustoszyły wojska węgierskie Zygmunta Luksemburskiego. Wypad wojsk węgierskich nie zmienił sytuacji militarnej.
Dnia 1 lutego 1411 roku w Toruniu zawarty został traktat pokojowy polsko-krzyżacki. Na mocy traktatu Żmudź została przyznana Litwie na czas życia Jagiełły i Witolda, natomiast Ziemia Dobrzyńska wracała do Polski. Ponadto zakon zobowiązał się wypłacić odszkodowanie sto tysięcy kop groszy czeskich. Inne sporne sprawy terytorialne miał rozstrzygnąć sąd arbitrów.
Przy zakonie pozostało Pomorze Gdańskie i Ziemia Chełmińska. Z tego powodu Jan Długosz i wielu innych oceniło traktat toruński ujemnie, jako niekorzystny dla Polski. Tymczasem był to pierwszy układ z krzyżakami korzystny dla Polski i Litwy. Tak Polska jak i Litwa uzyskały to wszystko, co było celem tej wojny. Po drugie pokój toruński nie był końcem, lecz początkiem drogi prowadzącej do odzyskania dostępu do morza i złamania potęgi państwa krzyżackiego.
W Polsce zwycięstwo grunwaldzkie wywołało duże wrażenie. Jagiełło sam zadbał o to, by zachowało się trwale w pamięci Polaków. W pierwszych dniach po bitwie kancelaria królewska wysłała wiele listów z wiadomością o zwycięstwie do czołowych osobistości w kraju. Król polecił a także odprawienie uroczystych nabożeństw w kościołach. Przez cały XV wiek dzień 15 lipca czczony był w kościele jako święto. Było to pierwsze święto narodowe. Polskie księgi liturgiczne z tego czasu zachowały modlitwy i ceremoniał uroczystej procesji na pamiątkę zwycięstwa danego przez boga Polakom przeciw Prusakom (tj. krzyżakom) w roku 1410. Wygłaszane w tym czasie kazania sławiły Jagiełłę jako gorliwego chrześcijanina, który przywiódł do Kościoła Chrystusowego cały naród litewski.
Podobne myśli i nastroje wyrażały pieśni łacińskie i polskie z XV wieku, poświęcone wielkiemu zwycięstwu grunwaldzkiemu. Poniżej fragment pieśni w języku polskim, który zanotował wiejski pleban z pod Trzemeszna:
Król Władysław polski, Witold ksiądz wielki litewski posiekli brodacze, iż leżeli jako kołacze na polu Grunwaldzkim (…)

15 marca 1412 roku odbył się w Lubowli zjazd monarchów Węgier, Polski i Litwy. Na tym zjeździe zostało zawarte przymierze między Jagiełłą a Zygmuntem Luksemburskim przeciw wszystkim ich wrogom. Ustalono również, że Mołdawia i Ruś z Podolem przypadają Polsce a Wołoszczyzna Węgrom. Jagiełło pożycza Zygmuntowi 37 tysięcy kop groszy czeskich pod zastaw 13 miast spiskich (między innymi Lubowlę, Podoliniec) leżących wówczas w granicach Węgier. Aż do rozbiorów pozostały one w granicach państwa polskiego.
W pierwszych dniach października 1413 roku na zjeździe Jagiełły i rady koronnej z Witoldem i panami litewskimi w Horodle nad Bugiem odnowiona została unia polsko-litewska. Unia ta połączyła ponownie Polskę i Litwę, wzmocniła związek Polski ze społeczeństwem litewskim. Panowie litewscy uzyskali stanowisko równorzędne z panami polskimi, a jedność państwa obu krajów miała być zachowana nawet w razie wymarcia Jagiellonów. Ustalono porozumienie co do sposobu obioru monarchów w obu państwach z udziałem szlachty polskiej i litewskiej.
Jesienią 1413 roku wielki mistrz Henryk von Plauen podjął działania wojenne przeciw Polsce. Jednak opozycja mieszkańców Prus i części dostojników zakonu doprowadziła do uwięzienia Henryka von Plauen i wyboru nowego mistrza. Został nim Michał Kiichmeister (1414-1422) , który wobec Polski i Litwy kontynuował politykę poprzednika. Na zjeździe w Grabiach na Kujawach, z udziałem Jagiełły, Witolda i nowego mistrza zakonu krzyżacy odrzucili polsko-litewski program rewindykacji terytorialnych. Nie zgodzili się na zwrot Pomorza Gdańskiego, Ziemi Michałowskiej i Chełmińskiej oraz kilku zamków przygranicznych, ani na rezygnację ze Żmudzi i Puszczy Sudawskiej. Odrzucili też żądania wynagrodzenia szkód granicznych królowi, książętom mazowieckim i księciu słupskiemu.

Duża armia polsko-litewska, wzmocniona posiłkami książąt mazowieckich i śląskich, wkroczyła w lipcu 1414 roku na teren Prus. Wojska krzyżackie nie odważyły się na walkę w otwartym polu. Krzyżacy bronili się w zamkach i ufortyfikowanych miastach. Polska armia doszła co prawda aż pod Elbląg, ale nie odniosła żadnego sukcesu. Trapiona brakiem żywności(stąd nazwa „wojna głodowa”) zawróciła. 8 października 1414 roku zawarto pod Brodnicą rozejm. Rozstrzygnięcie konfliktu i warunki pokoju obie strony postanowiły oddać do sądu soboru, zwołanego z inicjatywy Zygmunta Luksemburskiego przez papieża Jana XXIII.
Sobór w Konstancji zwołany pod koniec 1414 roku był prawdziwym zgromadzeniem narodów chrześcijańskiej Europy. Na czele delegacji polskiej, liczącej Okołu 200 osób, stanął arcybiskup gnieźnieński Mikołaj Trąba. Wśród delegatów wyróżnić należy Andrzeja Łaskarza, biskupa poznańskiego, Pawła Włodkowica, rektora uniwersytetu krakowskiego a z rycerzy Janusza z Tuliszkowa, kasztelana kaliskiego i starostę kruszwickiego oraz Zawiszę Czarnego z Garbowa.

W marcu 1416 roku umiera druga żona Władysława Jagiełły, Anna. Władysław po raz pierwszy pojął za żonę kobietę, w której się zakochał. Była to wdowa po trzecim już mężu kasztelanie nakielskim, Wincentym Granowskim, zmarłym w 1410 roku. Poznał ją podczas corocznego objazdu Królestwa, na początku 1417 roku w posiadłości swojej siostry Aleksandry, której przyjaciółką była wdowa Granowska. Jak napisał w swojej książce „Dzieje Polski” prof. Andrzej Nowak, „miłość uderzyła jak grom”. Na początku maja król zwołał do Sanoka zjazd swojej rady, na którym oświadczył, że poślubi Elżbietę. Już 2 maja 1417 roku w kościele parafialnym w Sanoku zawarł ślub, udzielony przez arcybiskupa lwowskiego, Jana z Rzeszowa. 19 listopada tego roku Elżbieta została koronowana na Wawelu. Nie cieszył się długo Władysław Jagiełło małżeństwem z Elżbietą. W maju 1420 roku królowa zmarła. Król nadal nie miał męskiego potomka, dziedzica. Została mu tylko córka Jadwiga, która w chwili śmierci macochy osiągnęła już wiek sprawny. Miała 12 lat. Młoda królewna poprzez odpowiedni mariaż mogła pomóc królowi w realizacji politycznych celów. Jednym z nich było okrążenie Zakonu od zachodu oraz osłabienie pozycji króla Zygmunta Luksemburskiego. Osiągnięcie tych celów dawało małżeństwo z Fryderykiem II Hohenzollernem, synem Fryderyka I , który w 1415 roku za wierną służbę Zygmuntowi Luksemburskiemu otrzymał w lenno Brandenburgię i tytuł margrabiego oraz księcia elektora Rzeszy. Umowę w sprawie małżeństwa Jadwigi z Fryderykiem – synem oraz sojusz przeciwko Zakonowi zawarto w kwietniu 1421 roku w Krakowie. Młody książę otrzymał przyrzeczenie małżeństwa i następstwa tronu po Jagielle. Wiosną 1422 roku przyjechał do Krakowa młodziutki Fryderyk aby poznać język, obyczaje i prawa kraju, w którym przyjdzie mu panować. Fryderyk Hohenzollern został oddany na wychowanie profesorowi Uniwersytetu Krakowskiego Eliaszowi z Wąwolnicy oraz rycerzowi Piotrowi z Chełma. Co się jednak stało, że umowa ta nie została zrealizowana?

Oto na przełomie 1420 na 1421 rok król Władysław Jagiełło w czasie objazdu ziem wielkiego księstwa litewskiego odwiedził swego kuzyna Semena Holszańskiego w Drucku. Tam poznał siedemnastoletnią bratanicę gospodarza, Sonkę. Sonka była córką Andrzeja Holszańskiego i Aleksandry Druckiej, bratanicy króla Władysława Jagiełły. Jagiełło miał się zwrócić do Witolda słowami „Miałem trzy żony, dwie Laszki i trzecią Niemkę,a teraz proszę cię, wyjednaj mi u kniazia Semena Zofię, żebym ją pojął za żonę z pokolenia ruskiego, aby Bóg dał mi potomstwo”. I stało się. W lutym 1422 roku król Polski poślubił Sonkę, która wcześniej przyjęła chrzest w obrządku katolickim i imię Zofia. Ceremonia ślubna odbyła się w kościele Przemienienia Pańskiego w Nowogródku.
Zgromadzenie soborowe w Konstancji trwało trzy lata (do 22 kwietnia 1418 roku). Sprawę konfliktu Polski z krzyżakami powadził Paweł Włodkowic. Spór polsko-krzyżacki nie został na soborze rozstrzygnięty. Sobór nie zajął jasnego stanowiska wobec konfliktu , ale nie poparł zakonu krzyżackiego.
Po zakończeniu soboru spór polsko-krzyżacki próbowano rozwiązać na drodze rokowań, w których pośredniczył Zygmunt Luksemburski. Król Jagiełło przygotowywał się jednak do wznowienia walk z krzyżakami. W lipcu 1419 roku zawarł przymierze z Erykiem Pomorskim, królem Danii, Norwegii i Szwecji skierowane przeciwko krzyżakom i Brandenburgii. W tym samym miesiącu zebrana została armia polsko-litewska pod Czerwińskiem aby uderzyć na Prusy. Jednak interwencja legata papieskiego powstrzymała wyprawę. Zgodzono się na rozejm i sąd Zygmunta Luksemburskiego. 6 stycznia 1420 roku we Wrocławiu Zygmunt wydał wyrok niepomyślny dla Polski. Przyznawał Pomorze Gdańskie i Ziemię Chełmińską oraz Żmudź krzyżakom.

Delegacja polska nie przyjęła werdyktu Luksemburczyka. Polska odwołała się do papieża Marcina V. Po długich zabiegach papież wznowił proces polsko-krzyżacki. Wysłany do Polski legat papieski Antonio Zeno rozpoczął w 1422 roku przesłuchiwanie świadków. Ich zeznania potwierdziły trwałe i silne związki Pomorza Gdańskiego z Polską. Zeznania świadków przesłano do Rzymu i na tym zakończył się proces, bez wydania wyroku.
W Czechach szerzyła się w tym czasie rewolucja husycka. Po śmierci Jana Husa 30 lipca 1419 roku rozpoczął się otwarty bunt. W marcu 1420 roku Zygmunt Luksemburczyk organizuje krucjatę przeciwko zwolennikom Husa, która kończy się sromotną klęską. Świetnie dowodzone przez Jana Żiżkę oddziały husytów w połowie lipca 1420 roku rozgromiły pod Witkową Górą wojska Zygmunta. Do końca 1420 roku prawie całe Czechy były w rękach husytów.

W listopadzie 1420 roku do Polski, a dokładnie do Niepołomic przybyło poselstwo czeskie i zaproponowało Władysławowi Jagielle tron ale pod warunkiem przyjęcia tzw. czterech artykułów praskich: 1. Prawo swobodnego głoszenia słowa Bożego, 2. Udzielanie wszystkim wiernym komunii pod dwiema postaciami, 3. Sekularyzacja dóbr kościelnych, 4. Karanie grzechów śmiertelnych przez władzę świecką. Król i jego rada odmówili przyjęcia tych warunków. Po cichu jednak podtrzymali możliwość dalszych negocjacji, proponując Czechom dalsze rozmowy z udziałem Jagiełły i Witolda. Doszło do nich w Oranach na Litwie, w lutym 1421 roku. Nie Jagiełło a Witold przyjął warunki husytów. W maju 1421 roku Witold wysłał swojego przedstawiciela do Pragi do prowadzenia rozmów o warunkach przyjęcia korony świętego Wacława . W marcu 1422 roku Witold wysyła list do papieża Marcina V, w którym określił cel swojego kontaktu z husytami jako próbę pokojowego sprowadzenia ich na łono prawowiernego Kościoła. Natomiast do Pragi wysłał jako swojego namiestnika księcia Zygmunta Korybutowicza. Książę Zygmunt zebrał na Litwie i w Polsce około trzy tysiące rycerzy i w maju na ich czele dotarł do Pragi. Zaprzysiągł „cztery artykuły” i zajął królestwo Czech.

Polska musiała się liczyć ze wznowieniem walk z krzyżakami. Latem 1422 roku wojska polskie i litewskie wkroczyły na ziemie zakonu. Tuż przed wyruszeniem na wroga, w obozie pod Czerwińskiem, 22 lipca 1422 roku, zgromadzona tam szlachta wymusiła na królu przywilej, że król nie będzie konfiskował bez ważnego wyroku sądowego dóbr dziedzicznych i że sądy będą sądzić według jednego prawa pisanego czyli według statutów kazimierzowskich. Nie będzie łączył w jednej ziemi stanowiska starosty i sędziego. Własność i praworządność zostały zabezpieczone przed nadużyciem władzy. Dodatkowo król zobowiązał się, że nie będzie bił monety bez zgody panów rady.
Wojna trwała krótko. Krzyżacy znowu nie podjęli walki w otwartym polu, ale bronili tylko zamków i miast. Po spustoszeniu Ziemi Chełmińskiej i zdobyciu zamku w Golubiu wielki mistrz poprosił o pokój. Podpisano go 27 września 1422 roku w obozie królewskim nad jeziorem Mielno, koło Radzynia. Krzyżacy oddali Polsce posiadłości kujawskie z Nieszawą, położoną naprzeciw Torunia. Litwie zakon oddał Żmudź i ziemie pojaćwięskie.
30 marca 1423 roku w Kieżmarku spotkali się: król Polski Władysław Jagiełło i król rzymski i węgierski, Zygmunt Luksemburski. Król Zygmunt uznał warunki pokoju melneńskiego, wycofał swoje oskarżenia pod adresem Jagiełły o wspieranie heretyków czeskich. Wcześniej książę Witold nakazał księciu Zygmuntowi Korybutowiczowi opuszczenie czeskiej stolicy. Polski władca wyrzekł się, także w imieniu Witolda, popierania husytów w Czechach. Odnowione zostało przymierze polsko-węgierskie z Lubowli, z 1412 roku.
8 października 1423 roku na zjeździe szlachty w Warce uchwalono nowy przywilej. Ograniczał on zakres sądownictwa starościańskiego do czterech artykułów: rozboju, gwałtu, podpalenia i najścia na dom. Rozszerzał uprawnienia wojewodów w ustalaniu miar i cen w miastach aby chronić szlachtę przed nadużyciami ze strony kupców i rzemieślników.
W tym samym roku, po śmierci arcybiskupa Mikołaja Trąby, godność biskupa krakowskiego otrzymał 34 letni Zbigniew Oleśnicki herbu Dębno.

5 marca 1424 roku odbyła się uroczysta koronacja młodej królowej Zofii (Sonki). Na uroczystość do Krakowa zostali zaproszeni król rzymski, węgierski i czeski, Zygmunt Luksemburski, Eryk Pomorski, władca Danii, Szwecji i Norwegii, książę Ludwik Bawarski z Wittelsbachów, pięciu książąt piastowskich z Mazowsza, ośmiu ze Śląska, reprezentant papieża kardynał Branda de Castiglione i Julian Cesarini, wielkiego mistrza reprezentowali komturzy Elbląga i Torunia oraz wielu dostojników z Litwy i z Korony. Podczas spotkania Zygmunt Luksemburski próbował namówić Jagiełłę do zerwania zaręczyn Jadwigi, jego córki z Fryderykiem Hohenzollernem i wydania jej za Bogusława IX słupskiego. Jagiełło nie wyraził na to zgody. Trzydniowe uroczystości kończyła wielka uczta u Zawiszy Czarnego, w domu przy ulicy świętego Jana.
W kwietniu a dokładnie dnia 9 kwietnia 1424 roku w Wieluniu król Władysław Jagiełło wydał edykt skierowany przeciwko husytom. Edykt groził każdemu z poddanych karą pozbawienia szlachectwa i majątku, jeśli do pierwszego czerwca nie wróci z Czech przed 1 czerwca oraz zakazywał handlu żywnością i bronią z husytami.
Dwa i pół roku po ślubie dnia 31 października 1424 roku, spełniło się marzenie króla. Królowa Zofia urodziła mu syna, który po ojcu otrzymał imię Władysław. Uszczęśliwiony król, przebywający wtedy w Przemyślu, rozesłał listy do władców Europy i do papieża o treści: „Urodził mi się syn, który przy pomocy Bożej obejmie rządy Królestwa i ziem mych na całym obszarze, jako dziedzic i następca”. Król polecił sporządzić w swej kancelarii dokument potwierdzający prawa syna do tronu. W przypadku śmierci ojca przed osiągnięciem pełnoletniości przez Władysława III, opiekę nad następcą mają przejąć królowa Zofia i książę Witold.

Król Władysław Jagiełło zapomniał, że w Polsce od czasów Ludwika Andegaweńskiego tron nie jest dziedziczny tylko elekcyjny. Jagiełło musiał uzyskać zgodę szlachty na przeniesienie prawa do korony z córki Jadwigi na nowonarodzonego syna, Władysława III. Na zjeździe szlachty w Brześciu osiągnięto kompromis. Jagiełło za uznanie praw do tronu polskiego dla swojego syna Władysława III uroczyście potwierdził wszystkie dotychczasowe przywileje i dodając kilka nowych o lokalnym znaczeniu. Dokument został oddany na przechowanie biskupowi Oleśnickiemu. Jednak 19 maja 1426 roku w Łęczycy doszło do dramatycznej sceny. Król odmówił zebranej szlachcie wystawienia obiecanego w Brześciu przywileju. Wówczas biskup Zbigniew Oleśnicki wystąpił na środek zgromadzenia i okazał przechowywany dokument warunkowego uznania syna Jagiełły za następcę tronu. Panowie otaczający biskupa posiekali dokument mieczami w obecności monarchy. Porozumienie z Brześcia zostało unieważnione a król Jagiełło zagniewany i zgnębiony opuścił Łęczycę.
W tym czasie król miał już dwóch synów. W 1426 roku urodził się Kazimierz ale nie przeżył nawet roku. Trzeci syn, któremu również nadano imię Kazimierz urodził się 30 listopada 1427 roku w Krakowie. Wraz z narodzinami synów króla Władysława Jagiełły zmalały do zera szanse Jadwigi i jej narzeczonego Fryderyka II Hohenzollerna na objęcie władzy w Królestwie Polskim. Jadwiga umrze w 1431 roku nie doczekawszy małżeństwa. W 1427 roku wybuchła w Krakowie nagle burza wokół królowej Zofii (Sonki). Została oskarżona o niewierność. Według Długosza to Witold na spotkaniu z Jagiełłą w Horodle rzucił to oskarżenie. Na liście oskarżonych o ‘niezgodne z prawem związki uczuciowe” znaleźli się: Hińcza z Rogowa, Piotr Kurowski, Wawrzyniec Zaręba, Jan Kraska, Jan z Koniecpola, Piotr i Dobiesław ze Szczekocin. Trzech z nich zbiegło za granicę a czterech pozostałych zostało aresztowanych. Rozpuszczanie tej plotki przypisano Janowi Straszowi z Białaczowa, który został za to wtrącony do więzienia. Królowa musiała złożyć publiczną przysięgę w obecności biskupa Oleśnickiego i pozostałych członków rady by oczyścić się z zarzutów. Oskarżeni rycerze zostali uwolnieni i przywróceni do urzędów.
W latach 1429 i 1430 wybuchła tzw. burza koronacyjna, która mogła doprowadzić do zerwania unii polsko-litewskiej. Na spotkaniu w Łucku Zygmunt Luksemburski zaoferował Witoldowi koronę królewską. Witold propozycję przyjął ale zwrócił się do Jagiełły o zgodę. Król tak jak i jego rada tę propozycję odrzucili. Witold postanowił jednak koronę przyjąć. Rozpoczęła się wojna propagandowa i dyplomatyczna, która trwała do śmierci Witolda, czyli do 27 października 1430 roku. Tuż przed śmiercią Witold zawiadomił Zygmunta Luksemburczyka, że rezygnuje z korony.
Trwający konflikt z Witoldem doprowadził do zgody między królem Władysławem II a szlachtą co do następcy tronu po śmierci starego króla. Jagiełło zgodził się na zasadę elekcyjności tronu polskiego. Miał już dwóch synów Władysława III i Kazimierza później nazwanego Jagielończykiem. Za zagwarantowanie wyboru jednego z nich na przyszłego króla Polski, Jagiełło 4 marca 1430 roku na sejmie walnym w Jedlnej pod Radomiem wydał przywilej. Powtarzał on wolności, wyliczone już w dokumencie brzeskim, z wyjątkiem zapisu według którego panowie szlachta zostanie zwolniona z wszystkich zobowiązań w przypadku niezaprzysiężeni przez elekta wszystkich praw i przywilejów. Przywilej jedleński powtarzał zakaz nadawania urzędów cudzoziemcom, ograniczenie obowiązkowego podatku dla szlachty do dwóch groszy z łana, zobowiązanie króla do opłacania służby w zagranicznych wyprawach wojennych i wykupu wziętych do niewoli rycerzy. Powtórzył przywilej z Czerwińska: zakaz zajmowania mienia bez ważnego wyroku sądowego. Przywilej jedleński zawierał bardzo ważny zapis dotyczący wolności szlacheckiej. „Przyrzekamy i zaręczamy, że żadnego ziemianina, posiadacza własności gruntowej, nie będziemy za jakieś wykroczenia i winę więzić, ani nie wydamy nakazu uwięzienia i nie będziemy go wcale karać, jeżeli w sądzie w sposób rozumny nie udowodni się jemu winy i jeśli sędziowie tej ziemi, w której ów ziemianin mieszka, nie wydadzą go w ręce nasze lub naszych starostów”. Zgodnie z tym przywilejem, samo zdanie króla ani tym bardziej urzędnika nie wystarczą aby orzec o winie i skazać na uwięzienie ziemianina.

Po śmierci Witolda nowym wielkim księciem litewskim został brat Jagiełły, Świdrygiełło, wybrany przez Litwinów i zatwierdzony przez króla Władysława II Jagiełłę, bez zgody Polaków. Książę Świdrygiełło postanowił uniezależnić się od Korony i spodziewając się wojny z Polską zawarł sojusze z hospodarem mołdawskim, z chanem krymskim, a w czerwcu 1431 roku z wielkim mistrzem krzyżackim, Pawłem Rusdorfem. Rozpoczęła się wojna polsko-litewska. Po dwóch miesiącach walk zawarty został w Czartorysku dwuletni rozejm. Krzyżacy wywiązując się z zobowiązań sojuszniczych napadli na północna Wielkopolskę, Kujawy i ziemię dobrzyńską. Według Długosza krzyżacy zniszczyli ponad tysiąc wsi i 24 miasta. Wielkopolskie rycerstwo, przy udziale miejscowych chłopów rozbiło we wrześniu pod Dąbkami koło Nakła oddział krzyżacki dowodzony przez marszałka inflanckiego Wernera von Nesselrode. Krzyżacy wycofali się i już nie ryzykowali spotkania z Polakami. Na Litwie narastało niezadowolenie z poczynań Świdrygiełły i w 1432 roku, w nocy z 31 sierpnia na 1 września został pozbawiony korony wielkoksiążęcej. Następcą został brat Witolda Zygmunt Kiejstutowicz. W Krynkach na Podlasiu, na początku 1434 roku Zygmunt Kiejstutowicz spotkał się z królem Władysławem. Nowy Wielki Książę Litewski uznał zwierzchność Władysława i uzyskał od króla potwierdzenie swojej godności. Po śmierci Zygmunta Kiejstutowicza Litwa miała wrócić do Władysława Jagieły i do jego synów. Nie uznał go Świdrygiełło. Oznaczało to dalszą wojnę domową w Litwie i podział Wielkiego Księstwa Litewskiego. Z Krynek król Władysław ruszył do Lublina a potem do Krakowa. Po krótkim pobycie w stolicy ruszył król do Lwowa aby odebrać hołd od nowego wojewody Mołdawii, Stefana. Gdy dotarł do Medyki „udał się do lasu, by nasycić uszy słodkim, pełnym czaru dźwiękiem, by słuchać śpiewu słowika, … zaziębił się i doznał choroby”. M/i>Tak opisał to Jan Długosz. Działo się to 30 września 1434 roku. Chory król po dwóch tygodniach dojechał do miasteczka Gródek, gdzie dnia 1 czerwca, tuż po północy zmarł. Jan Długosz napisał: „ Za swoje zasługi, a zwłaszcza za szerzenie prawdziwej wiary, wszedł do pałacu Królestwa Niebieskiego i tam ciesząc się widokiem Trójcy Świętej oraz świetych, o których cześć dbał za życia, przebywa wśród nich.”
Profesor Andrzej Nowak w swojej książce „Dzieje Polski” tom 3 tak podsumował lata jego panowania: „ Lepszego króla nie mieliśmy. Mieliśmy może wspanialszych, groźniejszych, może bardziej energicznych, ale lepszego – nie. To nie jest tylko ocena charakteru króla Władysława, od momentu chrztu i koronacji znanego właśnie z łagodności i szczerej pobożności, nieskorego do gwałtu, przedkładającego negocjacje nad wojnę. To jest ocena rezultatów tego panowania, a raczej mądrej „ko habitacji” króla z reprezentacją politycznego narodu. Nie próbował go stłamsić-bo to się w Polsce już udać nie mogło. Nauczył się panować nad wolnym narodem, to znaczy dzielić z nim odpowiedzialnością za dobro wspólne.”
Ciało króla Władysława II Jagiełły dnia 18 czerwca 1434 roku spoczęło w wawelskiej katedrze w gotowym już od kilkunastu lat nagrobku.


Roman Grzybowski